Jednak nadejdzie czas, kiedy będą już wspaniałe, wtedy należy je dokładnie umyć i wysuszyć. Wysuszyć bardzo dobrze, gdyż każda kropelka wody może zagrozić naszym przetworom.
Reszta już wspaniale szybka i bezproblemowa, żurawiny należy zmielić maszynką, dodać cukru (na kilogram owoców kilogram cukru) i wymieszać blenderem. Taką oto mieszankę cukru i żurawin wkładamy do słoiczka. I gotowe! Cukier zakonserwuje je na tyle, że nie trzeba nawet pasteryzować.
Ten przepis i rady otrzymałam od babci, która zna go od swojej babci, a całkiem możliwe, że korzenie jego sięgają dużo głębiej.
Ja na razie jestem na etapie dojrzewania owoców, codziennie chodzę na strych i z namaszczeniem przebieram. Kiedy nadejdzie wielki dzień oczywiście zdam porządną relację.
P.S. Uwielbiam żurawiny!
P.S. Uwielbiam żurawiny!
i tak trzymać:):)- to jest najlepszy przepis na żurawiny-mój dziadek i babcia tak robili:):)po protu raj na ziemi. dodaję przepis na herbatę z pokrzywy z zurawiną. 1 łyżeczka liściastej pokrzywy zaparzyć prze 10min pod nakryciem, po zaparzeniu dodać do smaku zurawiny przygotowanej jak w powyższym przepisie-po prostu rajski smak jak za dawnych lat-po prstu smak z dzieciństwa a dla dziewczyn doskonały przepis na narządy rodne.dziekuje i gorąco polecam:)
OdpowiedzUsuń