piątek, 30 sierpnia 2013

Konfitura jeżynowa z dodatkiem cytryny i szałwii.

   Dzisiejszy dzień mogę uznać za bardzo owocny i to nie tylko w przenośni. Wstając z rana i wychylając się przez okno do ogródka zauważyłam jak krzaczek jeżyn ugina się aż pod ciężarem owoców. Nie można było zrobić nic innego jak ubrać się, wypić poranną kawę i ruszyć na zbiory.
Nazbierałam ponad 2 kg jeżyn, więc nie warto było tracić czasu, a zabrać się do pracy.

Przepis na konfiturę z jeżyn jest niezwykle prosty, a ona sama aromatyczna i smakowita.
Potrzebujemy więc:
2 kg jeżyn
1 kg cukru
sok i skórkę z jednej cytryny
ok. 10 poszatkowanych liści szałwii.

Zaczynamy jak zwykle od umycia owoców, następnie wkładamy je do garnka i stawiamy na ogniu. Gotujemy ok. 5 min, aż jeżyny puszczą soki i troszkę rozmiękną, dodajemy poszatkowane liście szałwii, startą skórkę i sok z cytryny, a następnie cukier. Całość redukujemy dalej na ogniu, czekając by zgęstniało - mniej więcej 30 - 40 minut.

Gotową konfiturę przelewamy do słoiczków, porządnie zakręcamy i stawiamy do góry nogami. (Można oczywiście pasteryzować 15 minut, ja jednak robię to zawsze w ostateczności, jeśli słoik nie "złapie".)
Całość smakuje niezwykle świeżo, kwaskowate jeżyny z nutką cytrynowego posmaku i odrobiną ziół. Nie ma nic lepszego.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz