Ciasto na pizzę zawsze robię w ekspresowym tempie, nie cierpię czekać na wyrośnięcie ciasta, trzymać go w cieple itd. Czasem wydaje mi się, że wystarczy obdarzyć ciasto uczuciem, a wyjdzie piękne i puszyste. Nie wolno oczywiście zapomnieć o drożdżach, jeśli tak się stanie, nawet przy największym uczuciu wyjdzie twardy placek. ;)
Opisze wam jak w ok. pół godziny przyrządzić sobie pyszną pizzę na obiad (jak się dobrze rozpędzę jestem w stanie zrobić 4 pizze w godzinę, od samego początku).
Ciasto na jedną pizzę o średnicy ok. 32 centymetrów:
2 dag świeżych drożdży
50 ml zimnego mleka
50 ml wrzątku
szczypta cukru
szczypta soli
łyżka oliwy
150 g mąki + 2 łyżki dodatkowo
Dodatkowo:
pół puszki pomidorów, bądź passaty
ząbek czosnku, sól, pieprz, oregano, bazylia, zioła prowansalskie, chilli, cukier - do smaku
7-8 plasterków kiełbasy jałowcowej
60 gram gotowanych grzybów (ulubionych)
120 gram ulubionego, startego sera
opcjonalnie - odrobina cebuli w piórkach
Drożdże kruszymy do miski, zalewamy mieszanką mleka i wody, mieszamy łyżką do rozpuszczenia drożdży. Dodajemy cukier, sól i 2 łyżki mąki. Lekko mieszamy i zostawiamy na chwilę.
Na patelnię wrzucamy pomidory i przyprawiamy, tak jak lubimy najbardziej. Ja używam wszystkich wyżej wymienionych ziół i przypraw. Gotujemy 5-10 min na małym ogniu, by sos się zredukował. Później pozostawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Do naszego drożdżowego rozczynu dodajemy resztę składników - mąkę i oliwę. Ja przed wyrabianiem ręcznym ciasta mieszam je chwilę łyżką, smaruję ręce oliwą i wyrabiamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Ciasto nie powinno być twarde, tylko lekko lepiące i delikatne. Pozostawiamy na chwilę w misie do wyrośnięcia.
W tym czasie nastawiamy piekarnik na 220 stopni. Trzemy ser, przygotowujemy nasze składniki - kroimy kiełbasę, cebulę, obgotowujemy grzyby (przynajmniej 10 min). Kiedy wszystko będzie gotowe ugniatamy jeszcze raz ciasto. Formujemy rękoma w płaski placek i rozciągamy palcami na papierze do pieczenia, ja ostatnio zaczęłam ciasto wałkować. Wychodzi wspaniale cienkie wtedy.
Surowy spód smarujemy sosem pomidorowym, na tym rozrzucamy starty ser, układamy składniki i wkładamy do piekarnika na ok 10 min. Pod koniec obserwując stopień zarumienienia.
Ja uwielbiam pizze:) Zapraszam na http://szczypta-soli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń